Produkty Pawesome towarzyszą nam od kilku tygodni i niezmiennie zachwycają. Dziś trochę więcej o produkcie, do którego najpierw, mówiąc szczerze, nie byłam przekonana. Szanowni państwo, oto smycz skórzana od Pawesome.
Czy to się przyda?
Jak wspomniałam, na początku nie byłam pewna, czy będę miała okazję wykorzystać tę smycz – przede wszystkim dlatego, że jak na nasze potrzeby jest dość krótka. Jednak dziś mogę śmiało stwierdzić, że taką smyczkę też warto mieć. U nas sprawdza się przede wszystkim u weterynarza, gdzie Beryl się ekscytuje, a ja nie chcę, by podchodził do psów w poczekalni.
Czasem robimy też sobie z Rudym treningi miejskości: jeździmy komunikacją w kagańcu, wchodzimy na chwilę do psiolubnej kawiarni i spacerujemy wśród sporej ilości ludzi. Choć generalnie po mieście też prowadzam go na dłuższych smyczach, chętnie przy najbliższej wizycie w ulubionej kafejce przepnę go przed wejściem na naszą czerwoną smycz skórzaną.
Ulubiony materiał
Jak już wiecie z recenzji obroży (link wewnętrzny), uwielbiam wszystko, co skórzane. Smycz skórzana od Pawesome nie stanowi wyjątku. Wyjątkowe z niej cacko, muszę powiedzieć! Wrażenie potęguje dodatkowo świadomość, że smycz wykonano ręcznie z dbałością o każdy szczegół. Widać to w misternie przeszytych szwach i profesjonalnej obróbce skóry.
Smycz bardzo wygodnie leży w ręce – nie jest ani za ciężka, ani zbyt sztywna. Pętla umożliwia bezpieczny chwyt, a ponieważ smycz jest krótka, nie ma szans, że gwałtownie przesunie nam się w dłoni i porani ją. Zresztą nawet gdyby taka szansa była, to mam wrażenie, że dzięki świetnej obróbce materiału nic wielkiego by się nie stało. 🙂
Zachwytów nad mosiądzem ciąg dalszy
Wiem, powtórzę się, ale nie mogę inaczej – mosiężne okucia i karabińczyki to jest to! Nie dość, że karabińczyk świetnie wygląda, to jeszcze sprawia, że smycz skórzana od Pawesome jest bezpieczna i niezawodna. Nie będę pisać eseju i po prostu powiem, że z całego serca polecam to rozwiązanie.
Smycz skórzana: czy to praktyczne?
Moją główną obawą było to, że skórzane produkty od Pawesome będą się szybko zużywać, a gdy zamokną – farbować. Obroże i smycz zostały sprawdzone w głębokim śniegu i nie farbują. Natomiast co do zużywania się to póki co nie widzę najmniejszych jego śladów. Smycz skórzana wygląda jak nowa.
Być może pomyślicie: „no tak, ale wyżej sama napisałaś, że używasz jej rzadko”. Owszem, ale mam też porównanie z obrożami oraz skórzanymi elementami smyczy linowych, których używamy praktycznie codziennie. Żaden skórzany element rzeczy od Pawesome nie jest zniszczony. Procentuje dobra jakość materiałów i staranne wykonanie.
Estetyka
Myślę, że ten element najlepiej oddają zdjęcia. Spójrzcie tylko – czy to nie jest piękna rzecz? 🙂
Podsumowanie
Jeśli lubicie mieć w zestawie akcesoriów coś krótkiego do prowadzania psa, smycz skórzana od Pawesome to jest to! Piękna, wygodna, lekka, bezpieczna – mogę polecić w ciemno, jak zresztą każdy produkt marki. Zachęciłam? To zapraszam na zakupy do sklepu internetowego. 🙂
Łapa!
Monika | Beryl i Spółka