Do pewnego momentu w ogóle nie myślałam o tym, by suplementować Beryla. Niestety życie wymusiło na mnie zajęcie się tym tematem. U Beryla zdiagnozowano bowiem delikatną dysplazję stawów biodrowych. Choć zwyrodnienie nie jest poważne, należy dobrze zadbać o nogi wyżła, by w przyszłości, w miarę możliwości, uniknąć problemów z poruszaniem się. Od momentu diagnozy cały czas suplementujemy stawy. Gdy pojawiła się możliwość przetestowania preparatu Apto-Flex firmy Aptus na potrzeby Top for Dog, nie wahałam się ani chwili.
Czym jest Apto-Flex?
Apto-Flex to, mówiąc krótko, syrop wspomagający zdrowie stawów. Jak czytamy na stronie producenta, preparat „zawiera połączenie kilku substancji o właściwościach chondroprotekcyjnych, które wspierają zdrowie stawów, chrząstek i więzadeł”. W składzie znajdziemy między innymi hydrolizowany kolagen, siarczan chondroityny i kwas hialurynowy.
Do testów otrzymaliśmy butelkę o pojemności 500 ml. Produkt jest bardzo wydajny – takie opakowanie przy wadze mojego psa wystarcza na 50 pełnych dni podawania suplementu. Cena widniejąca na stronie firmy Aptus Polska to 119 zł. Oczywiście jednorazowo jest to pewien wydatek, ale wiedząc, na jak długo wystarczy mi preparatu, nie wahałabym się. Co ważne, suplement można podawać zarówno psom, jak i kotom.
Syrop na stawy
Jak do tej pory podawałam Berylowi tylko suplementy w formie tabletek lub smakowitych kąsków, więc miałam pewne obawy, jak zareaguje na płynną formę produktu. Na szczęście martwiłam się zupełnie niepotrzebnie – Rudy zaakceptował syrop bez problemu. Myślę, że spory udział w tym ma zapach preparatu, przypominający nieco mięsny przysmak.
Syrop jest dość gęsty, ale łatwo go zmieszać zarówno z suchą, jak i z mokrą karmą. Można go również podawać samodzielnie. Taką próbę także przeprowadziliśmy i nie zmieniła ona wiele – Beryl skrupulatnie wylizał syrop do ostatniej kropli.
Działanie preparatu
Apto-Flex podaję Berylowi od około miesiąca. Co istotne, producent deklaruje, że „dla uzyskania widocznych efektów należy stosować [preparat] minimum przez trzy miesiące”. Oczywiście trudno stworzyć wnikliwy opis działania suplementu, który swoje zadanie spełnia wewnątrz organizmu psiaka. Zwyrodnienie Beryla, jak już wspomniałam, jest nieznaczne, nie możemy więc pochwalić się historią spektakularnej poprawy. Mogę jednak opisać to, co zaobserwowałam podczas podawania syropu – a raczej to, czego na szczęście nie musiałam oglądać.
Produkt firmy Aptus Polska pojechał z nami w Bieszczady. Aktywne wakacje są w mojej ocenie świetnym testem działania suplementu układu ruchu, bowiem właśnie podczas takiego wyjazdu mają szansę wypłynąć mikrourazy czy skutki zmęczenia po wielokilometrowych spacerach. Niczego takiego nie zaobserwowałam. Choć Beryl nierzadko ciągnął pod górę jak parowóz i przeszedł z nami wiele kilometrów po dość wymagającym terenie, z jego nogami nie działo się nic niepokojącego. Nie zauważyłam żadnej sztywności chodu ani tym bardziej kulawizny. Po wyżle było widać tylko normalne zmęczenie.
Bardzo ważny jest dla mnie również spokój psychiczny, który zapewnia mi podawanie syropu Apto-Flex. Towarzyszy nam na co dzień i wspiera nie tylko podczas aktywnego wypoczynku, ale i codziennych spacerów. Jak wiecie, Beryl regularnie tropi – to również jest dla niego pewien wysiłek. W przypadku dysplazji nie wolno całkowicie zrezygnować z aktywności fizycznej, należy natomiast mądrze ją dozować i organizować. Dla mnie suplementacja bioder Beryla jest właśnie elementem zdrowego rozsądku.
Zadbaj o psie stawy!
Aptus Apto-Flex zdecydowanie trafia na listę preparatów, do których chętnie wrócę w przyszłości. Mamy już kilka sprawdzonych produktów, ale lubię co jakiś czas zmienić podawany Berylowi suplement, żeby nie przyzwyczajać zbytnio organizmu do jednego preparatu. Syrop firmy Aptus Polska dołącza do grona tych, którym ufam. Nie mogę powiedzieć o nim złego słowa – Beryl chętnie go przyjmował, jest bardzo wydajny, a cena w zupełności akceptowalna. Jeśli szukacie preparatu, który wspomoże zdrowie stawów Waszego psa lub kota, warto przyjrzeć się suplementowi Apto-Flex – i oczywiście zagłosować na niego w plebiscycie Top for Dog!