ZeroDC Short: na tropie szelek idealnych

przez Beryl i spółka
ZeroDC

Wraz z Berylem jesteśmy pasjonatami tropienia użytkowego. Ta dyscyplina psiego sportu pozwala i mi, i jemu sprawdzać się w pracy zespołowej oraz zapewnia Rudemu możliwość realizowania się w tym, do czego stworzyła go natura. Jak w każdym sporcie, tak i w tropieniu ogromnie ważny jest sprzęt. Niedawno okazało się, że szelki, w których tropi Beryl, nie są dobrze dopasowane. Gdy do TOP for DOG zgłosiła się firma ZeroDC z modelem szelek Short, pomyślałam, że mamy szansę znaleźć sprzęt doskonały!

ZeroDC Short
Szelki Short w kolorze żółtym
Wybór rozmiaru

Dobranie szelek do tropienia nie należy do łatwych zadań. Nie powinny uciskać psa w żadnym miejscu. Nie mogą być za luźne, by nie przesuwały się na psim ciele i nie powodowały otarć. Pies nie może podduszać się i charczeć, więc obręcz przy szyi musi leżeć naprawdę dobrze. Szelki nie mogą też w żaden sposób blokować ruchu.

Obawiałam się, że Beryl nie wpasuje się w żaden z dostępnych u ZeroDC rozmiarów szelek Short. Jak do tej pory tylko jedne “gotowe” szelki leżały na nim naprawdę dobrze – reszta to produkty szyte na wymiar. Z bijącym sercem przeglądałam tabelę rozmiarów i szukałam naszego przedziału. Ku mojemu zdumieniu okazało się, że na podstawie zdjętych z wyżła pomiarów wypada nam rozmiar… S/M. Chyba jednak wcale nie mam aż tak dużego psa… 🙂

Wygląd i wykonanie

Pierwsze wrażenia po otworzeniu przesyłki z szelkami Short? “Ależ one lekkie!”. I rzeczywiście – lżejszego sprzętu chyba jeszcze nie miałam. Szelki wykonane są z szybkoschnącego nylonu, zaś wypełnione pianką, która nie nasiąka. Pies może zatem swobodnie zażywać kąpieli. Ponieważ szelki testowaliśmy podczas treningów tropienia, a akurat od dłuższego czasu nie tropiliśmy nad wodą, nie miałam okazji przetestować ich pod tym kątem. Gdy jednak na treningu zmoczył nas deszcz, uprząż wyschła w mgnieniu oka.

Jeśli chodzi o wygląd szelek, nie da się ukryć, że jednym mogą się podobać bardziej, innym mniej. Projekt jest dość surowy i prosty, co może być zarówno wadą, jak i zaletą. Do mnie przemawia – lubię taki funkcjonalny, sportowy, nieprzekombinowany look. Wybrałam dla Beryla żółty kolor, bo w zasadzie od początku tropiliśmy w żółtych szelkach i już się przyzwyczaiłam. Odcień jest ciepły, ale bardzo dobrze widoczny na tle trawy czy drzew. Odblaskowe wstawki z boku i z przodu zapewniają bezpieczeństwo po zmroku – a to bardzo ważne, bo zdarza nam się tropić po ciemku!

ZeroDC Short
Odblaskowe wstawki na bokach szelek
Funkcjonalność

Zastanawiałam się, czy szelki ZeroDC Short, choć dobrane starannie według tabeli rozmiarów, będą dobrze leżeć na Berylu. Mam już doświadczenie z różnymi produktami, które w myśl pomiarów powinny sprawdzać się dobrze, a jednak nie spełniły swojej funkcji. Z ogromną radością stwierdzam, że w przypadku ZeroDC trafiliśmy w dziesiątkę.

To, co cieszy mnie najbardziej, to dopasowanie szelek przy szyi. Na kilku poprzednich modelach Beryl dość mocno charczał – obręcz szyjna podjeżdżała do góry i podduszała psa. Nie sprawdziły się nam ani modele regulowane przy szyi (sprawdzaliśmy kilka), ani wcześniejszy model bez regulacji. Za to ZeroDC bardzo mi odpowiadają! Leżą wygodnie i bezpiecznie, przy naciągniętej lince nie podjeżdżają za wysoko – cudownie.

W klatce piersiowej szelki leżą równie dobrze. Co prawda musiałam dość mocno zmniejszyć obwód tej obręczy, ale dzięki regulacji dopasowałam ją właściwie. Model Short po obu stronach tej taśmy ma zapięcia na solidne klamry. Miejsce podpięcia smyczy, wypadające nieco bliżej ogona niż choćby w klasycznych guardach, to również coś, co bardzo lubię w szelkach do tropienia.

Zmorą piesków o gładkim i krótkim włosie jest wędrowanie szelek po psim ciele. Naprawdę trudno mi znaleźć taki sprzęt, który na mojej rudej glizdeczce zostanie na swoim miejscu i nie będzie przekręcał się na boki. Nie tylko podczas spacerów jest to irytujące – na treningach zależy mi, bym dobrze czuła psa w zakrętach oraz by pracowało mu się komfortowo. Zdarzyło nam się, że pasek na grzbiecie szelek ZeroDC, a zatem i pasek pod brzuchem nieznacznie się przesunęły, ale nigdy na tyle, by szelki obtarły psa. Rudy pracuje w nich chętnie i nie buntuje się przeciwko ich zakładaniu, więc próbę pracy uznaję za zaliczoną. 🙂

ZeroDC
Beryl chętnie porusza się do przodu w szelkach Short.
Sprzęt na dłużej

ZeroDC Short to zdecydowanie szelki warte uwagi – nie tylko dla psów tropiących, ale również tych, które będą w nich po prostu wędrować i cieszyć się okolicznościami przyrody. Przy dobrze dobranym rozmiarze będą wygodne i prawidłowo ułożą się na psim ciele. Firma oferuje naprawdę sporo gotowych rozmiarów, więc jest duża szansa, że znajdziecie szelki pasujące na Waszego psa. Sprzęt mamy niecałe dwa miesiące, więc nie mogę jeszcze w stu procentach obiektywnie wypowiedzieć się na temat jego wytrzymałości, ale materiały zdecydowanie są wysokiej jakości. Do tej pory nie działo się z nimi nic niepokojącego i nie spodziewam się, by miało się to zmienić.

ZeroDC

Jeśli znacie już szelki ZeroDC, to podzielcie się Waszymi opiniami i zdjęciami w komentarzach! A jeśli nie – zachęcam do zapoznania się z ofertą firmy. To może być to! 🙂

Zajrzyj również tutaj

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Czy zgadzasz się na to? Jasne! Dowiedz się więcej...